Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Zhańbieni i święci

25 października 2014 | Plus Minus | Mariusz Cieślik
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Plus Minus

Wywiad udzielony przez Zbigniewa Herberta autorowi „Hańby domowej" 
był najważniejszą wypowiedzią ideową urodzonego 90 lat temu poety. Miał wpływ zarówno 
na biografię twórcy, 
jak i debatę publiczną.

Lawrence Grobel, amerykański mistrz wywiadu, autor głośnych rozmów z gwiazdami, takimi jak Al Pacino czy Marlon Brando, analizował kiedyś swój warsztat na przykładzie rozmowy z Charliem Sheenem. „W powyższym fragmencie mamy trzy momenty dramatyczne: opowieść o kradzieżach, atak na nauczycielkę i wypadek z bronią. W dobrym wywiadzie powinien być co najmniej jeden taki moment. A najlepiej dwa". Jeśli zaś takich momentów jest pięć albo sześć? A do tego rozmowa przełamuje tabu, to jakie mogą być jej konsekwencje? Na przykład takie, że rzecznik rządu oskarży autora o współpracę z obcym wywiadem. Może się też zdarzyć, że zmieni to życie bohatera. Albo nawet, że słowa, które padły, wytyczą zupełnie nieoczekiwaną linię podziałów artystycznych i politycznych.

Tak stało się w przypadku rozmowy Jacka Trznadla ze Zbigniewem Herbertem, opublikowanej w roku 1986 w książce „Hańba domowa", o której autorze osławiony rzecznik rządu Jerzy Urban powiedział, że bierze pieniądze od CIA. U twórcy „Pana Cogito" ów wywiad zapoczątkował zwrot ideowy, za sprawą którego już kilka lat później przestał mówić o Adamie Michniku „mój przyjaciel Adaś". Gdyby nie wywiad z „Hańby domowej", Herbert nie zostałby patronem najtwardszych antykomunistów, zwolenników lustracji i dekomunizacji, a historia literatury polskiej wyglądałaby...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 9976

Wydanie: 9976

Zamów abonament